Nieznany Świat 09/2021 (369)

Spis treści:

Michał Sędziwój – portret polskiego alchemika

Szanowany uczony-okultysta, dworzanin, lekarz i… awanturnik. Postać Michała Sędziwoja (1566−1636) pełna jest sprzeczności, a dla potomnych pozostaje trudna do jednoznacznej oceny. Wielu uważa go jednak za odkrywcę tlenu oraz jednego z ojców-założycieli współczesnej chemii… – pisze Monika I. Rożek.

Kronika Akaszy

• Chrześcijański problem z Kosmitami • Małe i dzikie • Kopce wokół neolitycznego sanktuarium • Dźwięki zamiast oczu • Chiny mają oko na UFO.

Dostępne wydanie elektroniczne – e.nieznanyswiat.pl

Kto stworzył SARS-CoV‑2?

To, co jeszcze niedawno uchodziło za teorię spiskową, zyskuje coraz szerszą akceptację. Wiele wskazuje, że nowy koronawirus nieprzypadkowo pojawił się w mieście, gdzie znajduje się Instytut Wirusologii Chińskiej Akademii Nauk. Światowej sławy specjalista od tych patogenów, dr Ralph Baric, wspierał laboratorium w Wuhan swą wiedzą i doświadczeniem w kwestii ich genetyki. Niedługo potem amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia pod pretekstem dalszych badań, przekazały stronie chińskiej ponad 3,5 mln USD, z czego część trafiła do miasta, w którym narodził się COVID-19.

Wielu ekspertów sugeruje, iż niskie normy bezpieczeństwa doprowadziły do ucieczki SARS-CoV‑2 z placówki w Wuhan, na co wskazują również ustalenia wywiadu USA. Według nich w listopadzie 2019 r., a więc przed oficjalnym wybuchem epidemii, trójka tamtejszych pracowników ciężko zachorowała i wymagała hospitalizacji. Jeśli więc koronariwus ma sztuczne pochodzenie, na kogo spada odpowiedzialność za konsekwencje wywołanego przezeń kryzysu? Dalsze drążenie tej sprawy może doprowadzić do ogromnej politycznej awantury – pisze dr Marcin Kozera. ⇒ czytaj artykuł

UFO w starożytnym Rzymie

Świadomość istnienia w pozaziemskich cywilizacji nie narodziła się w epoce nowoczesnej astronomii. Już w antycznej Grecji i Rzymie istniało przekonanie, że w Kosmosie są inne Ziemie mogące mieć swoich mieszkańców – pisze Igor Witkowski. ⇒ czytaj artykuł

Maciej Kuczyński. Człowiek, którego czas nadejdzie

Mijają 2 lata od śmierci pisarza i podróżnika, dobrze znanego z łamów . To postać wyjątkowa, a jednocześnie za życia absolutnie niedoceniona. Największy z wizjonerów pośród podróżników i największy podróżnik pośród wizjonerów, którego czas dopiero nadejdzie – przekonuje Roman Warszewski.

Gdy dopada błąd: co nas zwodzi na manowce?

Kto nie zna historii o ludziach błądzących w doskonale znanym sobie terenie albo grzybiarzach, którzy nie wiedzieć czemu schodzili ze znanych sobie ścieżek. Tradycja ludowa winą za tego typu zdarzenia obarczała leśne Licho, sceptycy zaś wskazywali na zwyczajną utratę orientacji w terenie, o którą przecież nietrudno. Niemniej jednak niektóre przypadki tzw. błędu kryją w sobie drugie dno, wyglądając na efekt zamierzonego działania sił niekoniecznie przychylnych człowiekowi, które nie lubią, gdy ktoś zakłóca spokój w ich leśnych ostępach. Choć opowieści te brzmią równie niesamowicie, co niepokojąco, zdarzyły się naprawdę, w naszym kraju. Na wiele natknął się, poszukując materiału do swoich książek, ufolog i folklorysta Arkadiusz Miazga. ⇒ czytaj artykuł

Terroryzm polityczny i paranormalne sygnały

Według relacji pisarki Bonnie McEneaney, wiele ofiar zamachów z 11 września miało przed śmiercią otrzymać z niejawnej sfery rzeczywistości sygnały, iż wkrótce ich życie zostanie gwałtownie przerwane. Podobnie było z innymi ofiarami zamachów. Najbardziej znana relacja dotyczy Abrahama Lincolna, ale czegoś podobnego doświadczyć miał także m.in. Gabriel Narutowicz. ⇒ czytaj artykuł

Człowiek na Ziemi

Podczas pierwszej fali pandemii COVID-19 okazało się, że ograniczenie ludzkiej działalności i aktywności pozwala na szybką regenerację Przyrody. Czy udowodniło to, że rozwój cywilizacji nie musi oznaczać unicestwienia Natury i przy odrobinie chęci ludzkość może ponownie odnaleźć w niej miejsce dla siebie? – pyta Grażyna Repetowska. ⇒ czytaj artykuł

Jesteśmy dziećmi gwiazd

W tym przypadku nie jest to slogan o poetyckich albo metafizycznych konotacjach. Chodzi o zupełnie przyziemną biochemię. Okazuje się bowiem, że zarówno nasza planeta, jak i zamieszkujące ją żywe organizmy powstały w znacznej części z materii, która została wyrzucona w przestrzeń kosmiczną miliardy lat temu przez… umierające gwiazdy. To z nich pochodzą kluczowe dla ziemskiego życia pierwiastki, jak węgiel, tlen i żelazo, a także wiele innych, pełniących w organizmie człowieka rolę mikro- i makroelementów. W Kosmosie nic się nie marnuje – podkreśla Marcin Gibas – i nawet tak niszczycielskie zjawiska jak eksplozje supernowych mogą przyczynić się do powstania życia. ⇒ czytaj artykuł

Aromaterapia jako uzupełnienie klasycznej medycyny

W wielu starożytnych cywilizacjach, takich jak Egipt, Chiny czy Indie stosowano ją jako popularne remedium. Doceniona ponownie w XIX w., cieszy się popularnością do dziś, a leczniczy charakter olejków eterycznych wynika m.in. z ich przeciwbakteryjnego i przeciwzapalnego działania. ⇒ czytaj artykuł

PONADTO:

Nagroda Miasta Krakowa dla Zbigniewa Święcha ⇒ czytaj
Widzę także niebo: To chyba jest szczęście
90 lat wileńskiej klątwy Jagiellończyka
Kapsuły czasu (cz. V)
Dotknięcie Nieznanego: Żyjąc w dwóch światach
Tajemna mowa ciała
Konwencja mentalna: Odezwa do czytaczy
Galeria Portretów NŚ: Anna Dąbrowska
Kontakt (nie)telepatyczny czyli listy od Czytelników
Regresja do życia między wcieleniami LBL (cz. II)
Litoterapia: Rodochrozyt… czyli krew królów
Lektury NŚ: Żeby miało ręce i nogi, Piekielne katastrofy nuklearne, Ateista, którego nie było, Dieta dla zdrowia psychicznego, Aby głodówkę łatwą uczynić.
Filmoteka NŚ: Come true ⇒ czytaj recenzje
Zodiak dekaniczny (cz. III)
Horoskop na wrzesień 2021