Góra Zyndrama – “polskie Mykeny” u podnóża Karpat

fot. Maszko78, CC BY-SA 4.0

W czasach, gdy cywilizacja doliny Indusu chyliła się ku upadkowi, a Babilon wyrastał na najpotężniejsze miasto w Mezopotamii, na niewysokim wzgórzu w Maszkowicach k. Nowego Sącza tajemniczy budowniczy wznieśli kamienną fortecę 


Marek Skalski, NŚ 7/2020

Góra Zyndrama to niepozorny pagórek, u podnóża którego leżą Maszkowice (gm. Łącko, pow. nowosądecki). W dolinie Dunajca pełno jest podobnych wzniesień. Miejscowi do dawna byli przekonani, że mieścił się tam niegdyś kasztel Zyndrama z Maszkowic (ok. 1350-1414), znanego z kroniki Jana Długosza. Ów dzielny chorąży krakowskiego hufca pod Grunwaldem poprowadził do boju małopolskie chorągwie, a jego ludzie mieli zgładzić wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena. I choć, jak udowadniają historycy, Zyndram był z pochodzenia Niemcem, mieszkańcy Maszkowic są dumni ze swojego legendarnego ziomka. Nic dziwnego, że zgodnie uznano, iż to, co kiedyś zbudowano na górze, musiało być właśnie siedzibą potężnego rycerza.

A jednak prawda jest inna, w dodatku o wiele bardziej zagadkowa.

Już na początku XX w. Maszkowice odwiedził krakowski archeolog Włodzimierz Demetrykiewicz. On jako pierwszy wysunął hipotezę, że w tamtym miejscu mogły znajdować się jakieś pradawne fortyfikacje.

Przeglądaj spis treści numeru 7/2020 lub zamów wersję elektroniczną NŚ

Oczywiście nie wiedziano, kto i kiedy je zbudował, zaś archeologia nie dysponowała zaawansowanymi metodami oceny artefaktów, jakie znane są dziś. Mijały dziesiątki lat i Górą Zyndrama nikt się nie zajmował. Nic dziwnego – polskich archeologów pochłaniały przecież zagraniczne wyprawy oraz odkrycia nad Nilem czy Eufratem. Niepozorne wzniesienie w Ziemi Łąckiej mało kogo interesowało.

Dopiero pod koniec lat 50. ub. wieku na Sądecczyznę przybyła prof. Maria Cabalska. Jej wieloletnie prace potwierdziły istnienie w przeszłości na wzgórzu grodu chronionego fosą oraz kamiennym wałem…

To jedynie fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w NŚ 7/2020 dostępnym także jako e-wydanie.