Raport energetyczny kwiecień 2023 – Przebudzenie do Nowego Życia

W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Skupiam się głównie na liniach wzrostowych. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.

(1)

Na początek syntetyczne podsumowanie marca (i połowy lutego).

Miniony okres był bardzo dynamiczny jeśli chodzi o procesy i spływające energie. Po dość „nijakim” lutym, marzec nabrał zdecydowanego „wyrazu”. Praktycznie cały ten okres od ostatniego raportu to było przygotowanie do wejścia najwyższych wibracji w okresie 20-23.03, których celem było otwarcie najpotężniejszego procesu (od 22 marca) związanego z indywidualnymi przejściami do rzeczywistości 5D (ten proces sygnalizowałam w poprzednim raporcie – szerzej też opiszę go w niniejszym tekście).

W pierwszej części tego okresu (od 17.02 do 06.03) mogliśmy doświadczać wzmożonej aktywności słonecznej, która przyniosła szereg bardzo silnych i skumulowanych rozbłysków, a konkretnie 2 rozbłyski klasy X (17.02 – X2.2 oraz 03.03 – X2.02) oraz jedenaście nieco słabszych, ale też mocnych rozbłysków klasy M (20.02 M4.4, 21.02 M5.0, 22.02 M2.6, 23.02 M1.5, 24.02 M3.7, 25.02 M6.3, 28 M8.6, 01.03 M1.0, 02.03 M3.8, 04.03 M5.2, 05.03 M5.04, 06.06 M5.8). W drugiej zaś części omawianego okresu (od 07.03 do 23.03, kiedy publikowany jest raport) aktywność spadała nawet do poziomu A, zaś przeciętnie utrzymywała się na poziomie B oraz C (poziom niski oraz średni).

Było to ściśle powiązane z procesami, jakie zachodziły zarówno w przestrzeni kolektywnej (najpierw silne oczyszczanie kolektywnej przestrzeni mentalnej oraz kolektywnego serca i – następnie – aktywacja nowych potencjałów), jak i indywidualnej (harmonizowanie nowych energii).

17.02 – 20.02 – na poziomie indywidualnym do ciał ludzkich dopłynęły bardzo wysokie energie powodujące oczyszczanie czakry serca oraz całego kanału głównego i przygotowanie do przesyłu jeszcze wyższych energii. Na poziomie odczuć możliwe było odczuwanie silnych drgań w czakrze serca oraz całym kręgosłupie. Mogły one nawet dawać wrażenie potrząsania. Na poziomie fizycznym mogły wywołać bezsenność. W przestrzeni kolektywnej rozbijane były struktury energetyczne podtrzymujące dotychczasową rzeczywistość na wszystkich poziomach istnienia. Po to, by w przyszłości na bazie tego procesu możliwe było zbudowanie nowych, konstruktywnych rozwiązań. Proces ten przyniósł też bardzo silne wiatry i wichury w różnych częściach świata.

21.02 – to był dzień ciszy. Z pięknymi energiami czakry serca łączącymi ludzi z wyższymi wymiarami. Tutaj można było doświadczać pełnego zespolenia z Boskim Aspektem swojej Istoty, ale też połączyć się z Wyższym Celem Istnienia Duszy. Były to silnie odczuwalne energie „Nowej Ziemi”. Takie preludium do zakotwiczenia ich od 22.03.

22.02 – 23.02 – kolejna porcja energii uwalniająca z ciał ludzkich wzorce Matrycy 3D, co w konsekwencji spowodowało przeskok w wibracjach pola kolektywnego. Podobny proces przechodziła też cała nasza Planeta. Wielu ludzi czuło tego dnia ociężałe i spuchnięte nogi.

24.02 – silne doładowanie komórek w ciałach ludzkich energia życiową, które przyniosło u części ludzi pierwszy etap formowania się ciał świetlistych Były to bardzo przyjemne subtelne mikro-drgania w całym ciele, połączone z subiektywnie odczuwalną większą witalnością, lekkością, żywotnością. Wyraźnie odczuwalne też było spowolnienie czasu (wręcz jego zatrzymanie). U wielu ludzi aktywowane też zostały ekstrasensoryczne możliwości oraz ukryte do tej pory potencjały. Nie obyło się też tutaj bez ataku energetycznego (technologiczne zakłócenia całego pola kolektywnego).

25.02 – do przestrzeni dopłynęły kody energetyczne aktywujące kolektywne pole mentalne do wyższego poziomu. Oznacza to, że coraz więcej osób w najbliższej przyszłości przestanie działać z poziomu ego-umysłu, a wejdzie w poziom czucia ciała (używając nomenklatury profilu psychologiczno-energetycznego: będzie gotowych, by działać zgodnie ze swoją strategią energetyczną). Zatem ludzie ci przestaną być dawcami energii dla linii upadającej, wejdą też w potencjał kreacji z poziomu serca.

26.02 – do ciał ludzkich dopłynęły kody aktywujące w pełni ciała świetliste. U pierwszej części istot zamanifestuje się to już w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Od tego też dnia, nieprzerwanie, codziennie rano (praktycznie do 12.03) obserwowałam technologiczne próby obniżenia wibracji u ludzi. Wielu ludzi mogło w tym czasie poczuć gwałtowny spadek mocy, obniżony poziomi energii, zakłócenia w czakrze serca (w tym kołatanie, pieczenie, inne objawy kardiologiczne), bóle głowy, ospałość, ogólne rozbicie i problemy z koncentracją, rozdrażnienie, itp.

13.03-17.03 chaosu część pierwsza. Schodzące energie przyniosły na poziomie kolektywnym duży chaos i przyśpieszoną weryfikację tego, co jeszcze nie działa prawidłowo i wymaga zmiany. Przełożyło się to na poziom indywidualny u ludzi jako kumulacja w ciągu tych kilku dni szeregu spraw, które jednocześnie wymagały zajęcia się nimi i załatwienia (tematy pilne i często ważne). Zaobserwowałam też podwyższoną awaryjność wielu urządzeń (szczególnie chodziło o prąd i wodę). Generalnie spowodowało to dość spore zamieszanie i – u niektórych – życiowy chaos. Odczuwalne było znaczne przyspieszenie czasu. Wielu ludzi mogło w tym okresie czuć się dosłownie „wykończonych” zajmowaniem się dodatkowymi tematami.

18.03 przyniósł uspokojenie po wcześniejszych zawirowaniach w energiach i w działaniu. Tego dnia odczuwalne były bardzo wysokie energie powodujące ponadnormatywną witalność, brak potrzeby snu, pełną jasność umysłu, ale też – jeśli ktoś dał radę zasnąć – bardzo żywe sny. Rozpoczął się proces przygotowawczy do przejścia 22.03.

Niezbyt długo można było cieszyć się tym stanem, ponieważ silne zakłócenia rozpoczęły się od popołudnia 19.03 (czas środkowoeuropejski). Najpierw jako nieprzyjemny ucisk na czakrę korony i trzecie oko, potem zaś niekomfortowe odczucia w dolnych czakrach. Zakłócenia te trwały aż do 21.03 wielu ludzi mogło czuć się źle, bez mocy, rozdrażnionych, a nawet z objawami chorobowymi.

21.03 do 23.03 to był potężny czas przejścia do rzeczywistości 5D (rozwinę ten temat w dalszej części niniejszego raportu). W momencie publikacji tego raportu pierwsza części istot z linii wznoszącej jest już w pełni zakotwiczona w wyższym fraktalu rzeczywistości. Oznacza to, że od tej pory mają one możliwość działania z poziomu bezwarunkowo otwartego serca. Swoimi działaniami są i będą dobrym wzmocnieniem dla innych, którzy jeszcze ten proces mają przed sobą w całym 2023 i 2024 roku (dotyczy to szczególnie istot z linii środkowej). W przestrzeni nastąpił potężny przeskok w wibracjach pola kolektywnego.

24.03 – 31.03 chaosu część druga. W tym okresie można było i jeszcze będzie doświadczać podobnych wibracji co w okresie 13.03 – 17.03 (raport publikowany 23.03). Tutaj również wystąpiły i mogą jeszcze wystąpić problemy techniczne i awaryjność sprzętu, telekomunikacji, itp. Różnica w stosunku do tego pierwszego okresu chaosu w dniach 13.03 – 17.03 polega jednak na tym, że tym razem podejmowane działania nie są aktywowane motywacją „od problemu” i lękiem z poziomu dolnych czakr (czakra podstawy: przetrwania, czakra druga przywiązanie do materii), ale rozwiązywane przez pryzmat czakry czwartej (kreacja w kierunku najlepszego rozwiązania) i motywacji „do rozwiązania”.

Tyle podsumowania minionego okresu. Teraz przejdę do tego, co czeka nas energetycznie w kwietniu.

(2)

Kwiecień jest bazowym miesiącem, który przyniesie pierwsze efekty procesu przejścia, który dokonał się 22 marca, a którego przebłyski były widoczne w energiach już od 15.03. Chodzi o otwarte już teraz przejście do rzeczywistości 5D (rzeczywistości serca).

Rzeczywistość serca powoduje kreację od środka (z poziomu osobistych pragnień) na zewnątrz (ku manifestacji tych pragnień). Działa tutaj motywacja „DO” – „Do rozwiązania”. Człowiek przestaje być motywowany lękiem o przetrwanie (czakra podstawy) czy chęcią posiadania lub obawą o utratę (czakra sakralna), ale wchodzi w przestrzeń wzorca „manifestuję moje pragnienia na zewnątrz” (czakra serca).

Z tego też powodu, na poziomie energetycznym, kwiecień będzie przypominał budzącą się w ekspresowym tempie do życia przyrodę. Wszystko to, co zostało zakotwiczone w polu kolektywnym oraz w ciałach indywidualnych w marcu i poprzednich miesiącach, w kwietniu znajdzie przestrzeń do manifestacji. Dosłownie mogę napisać, że w kwietniu ludzie przebudzą się wreszcie do życia jako wolne istoty z pełną mocą kreacji z poziomu bezwarunkowo otwartego serca.

Jest to możliwe, ponieważ w momencie przejścia, 22 marca i w dniach poprzedzających to wydarzenie, dopływające energie umożliwiły pełne oczyszczenie każdej z istot z jej karmy na wszelkich poziomach i wymiarach. Zatem każda istota rozpoczyna teraz własnej życie bez jakikolwiek obciążeń, ale też z osobistą odpowiedzialnością za efekty własnej kreacji. Jednocześnie kreacja ta możliwa jest z poziomu otwartego serca.

Istoty, które nie posiadają czakry serca, albo czakra ta zastała zablokowana przez różnego rodzaju działania (szczególnie intensywnie promowane w mainstreamie w ciągu ostatnich trzech lat), nie mają zatem dostępu do przestrzeni własnej kreacji z poziomu serca i rzeczywistości 5D. Działają oni nadal w oparciu o niskowibracyjne wzorce czakry podstawy lub czakry sakralnej. Pozostają tym samym na linii czasu zakotwiczonej w starej rzeczywistości 3D, która zmierza ku entropii.

Wejście w rzeczywistość serca to wejście na wyższy energetycznie fraktal świadomości i istnienia. Fraktal jest tutaj rozumiany jako samopowtarzający się wzorzec zawierający w sobie fraktale niższego rzędu i jednocześnie będący częścią wyższego fraktala. Zatem rzeczywistość (fraktal) serca 5D obejmuje w sobie i zawiera fraktal niższy, jakim jest rzeczywistości umysłu 4D, oraz jeszcze niższy, jakim jest fraktal rzeczywistości 3D (ciało fizyczne).

MAŁA DYGRESJA: Z moich obserwacji wynika, że wielu ludzi nadal obawia się pójścia za sobą i własnymi pragnieniami. Lękają się pozostawić to, co już im nie służy, ale daje iluzję poczucia bezpieczeństwa, bo jest znane.

Jednak lęk ten jest bezpodstawny, ponieważ fraktal wyższy zawiera w sobie wszystkie te potencjały i dotychczasowe zasoby, które były dostępne na niższym fraktalu (bo fraktal wyższy obejmuje w sobie ten niższy fraktal). Co więcej: wszystkie potencjały i zasoby, które były „szczytem możliwości” we fraktalu niższym, we fraktalu wyższym są jedynie bazą startową i stanem wyjściowym. To tak, jak przejść do wyższej klasy i rozpocząć w niej naukę i mieć potencjał na nowe możliwości, ale jednocześnie umieć już wszystko to, z czym kończyło się klasę poprzednią. Stan końcowy fraktala niższego jest więc gwarantowany we fraktalu wyższym. Mówiąc najprościej: pójście za własnym sercem nie tylko gwarantuje utrzymanie dotychczasowego poziomu życia i bycia, ale tworzy przestrzeń do znacznego przekroczenia tego poziomu.

Wejście w kreację serca otwiera przestrzeń nowych możliwości na bazie tego, co zaistniało wcześniej i daje dostęp do wyższych, lepszych poziomów istnienia. Zachowuje przy tym wszystkie potencjały już istniejące. Zatem nie ma możliwości, by idąc za własnym sercem wykonywać gorszą czy mniej płatną pracę lub być w mniej satysfakcjonującej relacji, itp. Zrozumienie tego jest kluczowe, by w te zachodzące teraz procesy zmian wejść bez lęku.

Jeśli natomiast w nadchodzących tygodniach człowiek pomimo pragnienia serca, nadal będzie podtrzymywał status quo z poziomu lęku, wtedy okoliczności zewnętrzne będą wymuszały konkretnymi sytuacjami ruch w kierunku nowego, co już nie koniecznie musi być komfortowe i zgodne z oczekiwaniami. Dlatego tym bardziej warto zadbać o to, by już teraz wziąć sprawy w swoje ręce i kreować rzeczywistość w zgodzie ze sobą.

Zatem każda nowa sytuacja, pomimo iż powoduje wytrącenie ze strefy komfortu, jest okazją do kreatywnego rozwiązania z poziomu serca. Kluczowe pytania, jakie brzmią tutaj to: „Czego w tej sytuacji pragnę i dokąd chcę dotrzeć?, „Jaki mogę zrobić pierwszy krok w kierunku mojego pragnienia?”

Proces przejścia – pomimo, iż docelowo jest on wspólny dla całego kolektywu – ma jednak charakter indywidualny. To proces każdej pojedynczej istoty z linii środkowej czy linii wzniesienia. To dosłownie budzenie się ludzi z wielowcieleniowej hibernacji do nowego życia. Mnie osobiście przypomina to rozkwitające kwiaty.

(3)

Powyższy proces na poziomie kolektywnym w kwietniu i kolejnych miesiącach spowoduje w Przestrzeni zasadniczą zmianę w rozkładzie energii. Każda istota, która wejdzie w proces kreacji z poziomu serca, przekroczy dualną rzeczywistość. Przestanie być przeciwwagą dla niskowibracyjnych struktur i linii upadającej. Spowoduje to już od kwietnia, że niskowibracyjna strona (linia upadająca) zacznie zapadać się pod własnym ciężarem (sygnalizowała ten proces w kilku poprzednich raportach).

Dlatego też kwiecień (podobnie jak maj i czerwiec) – na poziomie kolektywnym – przyniesie spore zawirowania na linii upadającej. Będą one wynikały z szybkiego ubywania tam energii zasilającej. Zatem należy spodziewać się kolejnych tygodniach nagłych wydarzeń (kolejne próby pozyskania dodatkowej energii generowanej ze strachu), wewnętrznych przepychanek o energię, ale też zwykłego rozsypywania się dotychczasowych niskowibracyjnych struktur. Przypomina to stary tynk odpadający ze ścian i odsłaniający kompletnie inne, ale piękne i mocne mury.

Tym razem jednak jakiekolwiek działania z poziomu lęku czy zastraszania zwyczajnie przestaną przynosić jakiekolwiek efekty, ponieważ wibracyjnie coraz mniej istot będzie się z tym weryfikowało.

Na kolektywnym poziomie każda istota, która wybierze pójście za własnym sercem współprzyczyni się do tworzenia wibracji „Nowej Ziemi”. To z kolei będzie ułatwiało przejścia do rzeczywistości 5D kolejnych istot.

W tym momencie Przestrzeń jest w pełni gotowa, by zapełnić ją kompletnie nowymi wzorcami funkcjonowania – zgodnymi z wibracją serca. Będzie też wspierać każdą istotę w jej decyzjach i działaniach właśnie z tego poziomu. Nawet, jeśli z poziomu głowy podejmowane działa będą wydawały się irracjonalne. Trzeba jednak pamiętać, że umysł funkcjonuje w rzeczywistość 4D i jest to niższy fraktal niż wibracja serca (rzeczywistość 5D), zatem nie może on widzieć i nie ma dostępu do wszystkich tych możliwości, co serce.

(4)

Przejście, jakie dokonało się 22 marca, na kolektywnym poziomie otworzyło też ludzkości dostęp do nowych technologii, które do tej pory były poza zasięgiem ludzi. Blokada ta wynikała wyłącznie z tego, iż używanie takich technologii z poziomu wzorców czakry postawy („walcz albo uciekaj, ale zrób coś żeby przeżyć”) lub czakry sakralnej („chciej to mieć lub możesz tego nie mieć”) mogło spowodować, że technologie te byłyby użyte przeciwko ludzkości. Kwiecień zaś inicjuje proces dostępu do nowych technologii.

Każda kolejna osoba, która od kwietnia wybierze życie zgodnie z własnym sercem, zacznie współtworzyć pole kolektywne, które po osiągnięciu masy krytycznej – spowoduje przejawienie się tych technologii w przestrzeni materialnej Ziemi. W tym momencie otwarty jest do nich dostęp.

Uświadomienie tego faktu jest bardzo istotne, bowiem rzecz dotyczy nie tylko wolnej energii, ale przełomowych rozwiązań w zakresie zdrowia ludzkiego, regeneracji ekologicznej planety, technologii podróżowania pozaziemskiego i wielu innych. Przyniesie w ciągu najbliższych lat gwałtowny rozwój ludzkości, a w konsekwencji także otwarcie się na inne cywilizacje. Kluczowe tutaj jest jednak, by rozwój duchowy ludzkości (odpowiednio wysoki poziom świadomości) poprzedzał te technologie.

Część z tych technologii była znana na naszej planecie już od dawna (choć była blokowana i ukrywana przed społeczeństwem – te zostaną uwolnione), zaś część w technologii i przełomowych rozwiązań dopiero zostanie „odkryta”. A raczej zostanie „podrzucona” do umysłów konkretnych osób, które przekażą to jako wynalazki czy przełomowe odkrycia dla ludzkości. Ciekawy proces przed nami. Warto śledzić to zjawisko i wspierać je swoją kreacją, by mogło ono szybciej zamanifestować się w przestrzeni naszej Planety.

(5)

Przejście do rzeczywistości 5D oraz zanikanie linii upadającej podnosi wibracje całej ludzkości. I ma – na poziomie całej planety – wpływ na kruszenie się sztucznie utworzonego Matrixa czasu 3D, co w przyszłości (jest to zależne od tempa przechodzenia poszczególnych ludzi do rzeczywistości 5D) zaowocuje dosłownym wyłonieniem się Nowej Ziemi (złagodzenie i wyrównanie klimatu na całej kuli ziemskiej, zmieniona i korzystniejsza dla zdrowia struktura powietrza, zmieniona struktura promieniowania słonecznego, brak kataklizmów wywoływanych przez żywioły, harmonia ekosystemów, i wiele innych).

I choć brzmi może to teraz jak science fiction, to ten scenariusz przed nami. Czego Nam wszystkim życzę.

(6)

PODSUMOWANIE RAPORTU I WSPÓLNE DZIAŁANIA NA KWIECIEŃ:

Cele dla pojedynczych Ludzi: (1) wybór życiowych działań w oparciu o pragnienia serca, (2) wycofanie swojej uwagi z działań, sytuacji, ludzi oraz miejsc o niskiej energii.

Cele dla Kolektywu Ludzkiego: (1) otwarcie się na nowe technologie, (2) współpraca w oparciu o cele bazujące na wyższych wartościach.

Z miłością – Anna Architektura

Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie  https://architekturaosobowosci.com/ Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.

KONTAKT do mnie:

www: https://architekturaosobowosci.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura FB: Architektura Osobowości