dr Piotr Piotrowski, NŚ 1/2019
Czeka nas rok rządzony przez przewrotnego Merkurego, który znalazł się na ascendencie, gdy Al-Kaida dokonywała zamachu na nowojorskie wieże WTC. Oczywiście nie musi to być czas aktów terrorystycznych, czy też jakichkolwiek wstrząsających zdarzeń. Tym niemniej, należy pamiętać, że Merkury ma naturę ambiwalentną, dwupostaciową. Jest dobry i zły jednocześnie; pomyślny, a zarazem niefortunny.
Jednak przede wszystkim to władca rozumu, kalkulacji, operacji arytmetycznych, logiki oraz chłodnej i zdystansowanej analizy. Dla nieco liczy się wyłącznie to, co zdroworozsądkowe i racjonalne. Merkury nie rozumie uczuć. Nie są dla niego ważne sentymenty — znaczenie mają wyłącznie fakty. Dlatego 2019 okaże się rokiem, w którym będzie się liczyć rzetelna wiedza i profesjonalizm, jak również dostęp do informacji mogących służyć manipulacji.
Nastąpi wzrost dezinformacji, pojawią się tzw. fake newsy, wypuszczane w celu kształtowania opinii publicznej. Musimy więc nauczyć się ignorować fałszywe doniesienia i oddzielać ziarno od plew. Chlebem codziennym będzie bowiem sztuczne podbijanie koniunktury, kreowanie negatywnych wizerunków, albo świadome podwyższanie czyjejś reputacji.
Przeglądaj spis treści numeru 1/2019 lub zamów wersję elektroniczną NŚ
Tak czy inaczej, zapowiada się czas dynamiczny — z pewnością nie grozi nam nuda. Zaczną docierać do nas sprzeczne informacje, szum medialny osiągnie niebotyczne rozmiary. Zachowanie w tym wszystkim zdrowego rozsądku okaże się nie lada wyczynem. Stosunkowo pomyślnie zapowiada się okres, gdy Merkury będzie wędrował w znakach, którymi włada, czyli w Bliźniętach (od 21 maja do 4 czerwca) oraz w Pannie (od 29 sierpnia do 14 września). Nie muszą to być dni pełne szczęścia, ale z pewnością uda nam się wtedy dużo zdziałać, gdyż okażemy się zaradni i przedsiębiorczy, zwłaszcza jeśli paramy się handlem lub biznesem.
Złowieszcze zaćmienia
(…)
Styczniowe zaćmienie Księżyca wypadnie na medium coeli w horoskopie Mateusza Morawieckiego, dlatego grozi mu utrata reputacji oraz kłopoty z utrzymaniem władzy. Niewykluczone, że dotrwa do końca kadencji, lecz z mocno nadszarpniętym zaufaniem. Słońce znajdzie się w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego na Wenus, która to planeta rządzi u niego ascendentem. Kapitan dobrej zmiany może mieć problem z utrzymaniem właściwego kursu i chociaż okręt pod jego dowództwem od razu nie zatonie, zbiorą się nad nim czarne chmury. Najgorsze jest jednak to, że w historycznym horoskopie naszego państwa zaćmienie, o jakim mowa, wypadnie na Marsie, co z jednej strony oznacza doping do walki, a z drugiej niestety konflikty i przemoc…
To jedynie fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w NŚ 12/2018 dostępnym także jako e-wydanie.