Cenoty – wrota do podziemnego świata

Przeczytasz w 9 min.
Jedną z atrakcji turystycznych półwyspu Jukatan w Meksyku są naturalne studnie wapienne. Co ciekawe, to nie tylko rezerwuary wody pitnej, ale także dawne miejsca kultu, wokół których Majowie budowali miasta świątynne i osady

Leje powstałe w wapiennym podłożu nazywane są cenotami (po hiszpańsku cenotes, czyt. senotes). Termin pochodzi od majańskiego wyrazu dzonot oznaczającego święte źródło. Ocenia się, że takich obiektów jest na półwyspie od 6000 do 8000. Posiadają głębokość od kilku aż do 100 m i mają połączenia z wodami gruntowymi. Geolodzy na ogół uważają, że powstały pod koniec epoki lodowcowej, po ociepleniu klimatu. Niektórzy natomiast twierdzą, że pojawiły się po uderzeniu wielkiej komety lub planetoidy w Chicxulub, na północ od Meridy. Upadek spowodował wytworzenie głębokich podziemnych depresji. Wydarzenie to przyczyniło się do wyginięcia wielu gatunków roślin i zwierząt na całej planecie, m.in. dinozaurów.

Majowie wierzyli, że w studniach krasowych mieszka Chac (pisany też Chaak): bóg deszczu, wody i grzmotów, patron rolnictwa oraz płodności. Na Jukatanie, a zwłaszcza w jego części północnej i środkowej, nie ma jezior, rzek czy strumieni. O zbiorach decydują opady atmosferyczne i to one zapewniają możliwość przeżycia. Dlatego też kult związanego z nimi bóstwa należał do najbardziej rozpowszechnionych. Właściwie to czczono 4 aspekty Chaca, dostrzegając w nich nierzadko odmienne istoty duchowe. Przypisano je do 4 stron świata i kojarzono kolejno z deszczem, mżawką, piorunami oraz błyskawicami.

Dalsza treść jest płatna

 

Czytaj bez ograniczeń

Odblokuj treści
(najczęściej zadawane pytania)