Nieznany Świat 8/2017 (320)

NUMERZE:

  • Nocni goś­cie: przy­bysze z nierzeczy­wis­tego świata
    Spotka­nia z noc­nymi gośćmi prze­b­ie­gają zazwyczaj według podob­nego sce­nar­iusza. Świad­kowie budzą się w nocy, widząc dzi­wną postać (lub postaci) przy łóżku, albo w rogu syp­i­alni. Niek­tórym przy­pad­kom towarzyszy par­aliż, prawie wszys­tkim zaś niepokój, strach oraz przeko­nanie, że to, co się wydarzyło, było jak najbardziej realne. Intruzi (często zakap­turzeni) zwykle nie robią nic. Po prostu stoją i patrzą, a to prz­er­aża najbardziej. Niek­tórzy uważają ich za przy­byszów z głęb­szych warstw ludzkiej psy­chiki – wytwór tzw. halucy­nacji hip­n­a­gog­icznych wyzwalanych przez zapada­jący w sen mózg. Hipotezy tej nie przyj­mują jed­nak do wiado­mości ci, którzy twierdzą, że w chwili spotka­nia ze zjawami byli całkowicie świadomi, a zdarze­nie, jakie przeżyli, miało charak­ter rzeczy­wisty.

Dostępne również wydanie elek­tron­iczne — e.nieznanyswiat.pl

  • Śladami zagin­ionych plemion 
    Tajem­nicze kulty, zagad­kowe rytu­ały, miejsca mocy i kami­enne ener­getyza­tory. Suwal­ska Fudzi – jama, jeden z najwięk­szych na Mazu­rach kami­en­nych głazów o obwodzie się­ga­ją­cym 12 m, charak­terysty­czne wibracje i kon­cen­tru­jące się w pewnych stre­fach niezwykłe energie. Leszek Matela podążył tropem Prusów, Jadźwingów, Galindów oraz innych ludów zamieszku­ją­cych w przeszłości obszar północno-​wschodniej Pol­ski. Co odkrył?
  • Współrzędne smutku, złe wróżby i znaki zapy­ta­nia
    Po 17 lat­ach od katas­trofy rosyjskiego ato­m­owego okrętu pod­wod­nego Kursk wychodzą na jaw fakty, o których wcześniej nie mówiono, gdyż zahaczały o świat metafizyki. Jak wiszący w pomieszczeni­ach dla załogi Kurska obraz Współrzędne smutkupoświę­cony zato­pi­onemu wcześniej innemu okrę­towi pod­wod­nemu Kom­so­molec. Jak his­to­ria psa, który żeg­nał mary­narzy za każdym razem, gdy ich jed­nos­tka udawała się w rejs, a w sierp­niu 2000 r. po raz pier­wszy nie dotarł na nabrzeże, gdyż trag­icznie zginął. Jak pro­fe­ty­czne sny członków załogi i ich rodzin. Jak pamiętna wróżba jas­nowidzącej z Pet­ricza Wangi, która przepowiedzi­ała, że Kursk zna­jdzie się pod wodą, wszyscy zaś wów­czas sądzili, że chodzi o his­to­ryczne miasto o takiej nazwie, w pobliżu którego roze­grała się jedna z najwięk­szych bitew drugiej wojny świa­towej. Niewy­jaśnione do dziś okoliczności zatonię­cia okrętu, które zelek­try­zowało cały świat. Co tam tak naprawdę się stało?
  • „Na diecie u Ship­ibo” i „Ayahuasca: inne światy”
    Dwie relacje z sza­mańs­kich sesji, pod­czas których uczest­nicy zaży­wali ayahuaskę. Pier­wsza odbyła się w peruwiańskiej dżungli – druga gdzieś w Polsce, ale gdzie, nie wiadomo, gdyż autor pub­likacji, który w cer­e­mo­ni­ale uczest­niczył, nie zde­cy­dował się tego ujawnić. Wnioski ze wspom­ni­anego doświad­czenia, sfor­mułowane przez obu piszą­cych, są odmi­enne, a ich ocenę pozostaw­iamy czytel­nikom. Ze swej strony ani nie zachę­camy do pod­da­nia się podob­nym ekspery­men­tom, ani od nich nie odwodz­imy. Po prostu rejestru­jemy dwa różne spo­jrzenia doty­czące ayahuaski i jej medy­cznego oraz duchowego działania.
  • Sfinks, tunele i baza Obcych
    Tajem­nica Gór Bucegi uważanych za ezoteryczne cen­trum Rumu­nii. Na naszą prośbę Piotr Cielebiaś podążył śla­dem inter­ne­towych doniesień o rzekomym odkryciu w tym rejonie opuszc­zonej podziem­nej bazy przy­byszy z innej plan­ety. Niestety wery­fikacja fak­tów, których nikt dotąd nie sprawdził, bezkry­ty­cznie kol­por­tu­jąc je w sieci, okazała się bezl­i­tosna. Poz­woliła bowiem ustalić, że Radu Cina­mar – autor książek Tran­syl­wański wschód Księżyca i Tran­syl­wański wschód Słońca, opub­likowanych w lat­ach 2009 i 2011 – człowiek, który rzekomo wspól­nie ze znanym ekstrasensem i dom­nie­manym agen­tem rumuńs­kich służb spec­jal­nych miał eksplorować puste przestrze­nie pod płaskowyżem, gdzie mieli oni odkryć m.in. półkolistą salę ze ścianami emi­tu­ją­cymi światło oraz wyposażoną w tablice z niez­nanym pis­mem i pro­jek­tor rozświ­et­la­jący holo­gram – nie ist­nieje. Tak twierdzą tamte­jsi badacze, a wśród nich znany rumuński naukowiec, pis­arz i… ufolog (sic!) dr Dan Farca, z którym skon­tak­tował się nasz dzi­en­nikarz. Fra­pu­jący – w punkcie wyjś­cia – wątek okazał się więc ewidentną misty­fikacją. Nato­mi­ast same Góry Bucegi z ich słyn­nym rumuńskim Sfinksem, pod którym współpracu­jąca z Amerykanami spec­grupa miała jakoby odnaleźć skarby pozaziem­skiej tech­nologii pozostaw­ione przez starożyt­nych astro­nautów, okazują się bardzo ciekawe i wiążą się z nimi liczne leg­endy. Co tu więc w ostate­cznym rozra­chunku jest prawdą, a co ściemą? Tylko w Niez­nanym Świecie.
  • W oczeki­wa­niu na kos­miczną odpowiedź
    A to ci his­to­ria! Okazuje się, że źródłem tajem­niczych impul­sów nazy­wanych pery­ton­ami, które radioas­tronomowie myl­nie zin­ter­pre­towali jako potenc­jalny syg­nał z Kos­mosu, były włąc­zone pod­czas pracy radiote­leskopów kuchenki mikro­falowe! Tak stało się m.in. w Aus­tralii, gdzie w tamte­jszym obser­wa­to­rium między drzwiczkami mikro­falówki a jej obu­dową umieszc­zono folię alu­min­iową do pieczenia, co stworzyło rodzaj anteny, wprowadza­jącej badaczy odległych przestrzeni Kos­mosu w błąd. Wpadka ta jed­nak byna­jm­niej nie przesądza, iż TAM nikogo nie ma.

PON­ADTO:

  • Co nam leci na głowy? – zdu­miewa­jący zbiór przy­pad­ków z różnych stron świata oraz odległych i całkiem niedawnych czasów.
  • Pocz­cie heal­erów pol­s­kich Ryszard Leg­enza z Poz­na­nia i jego sesje hip­no­ty­czne, które poma­gają ludziom odzyskać zdrowie oraz pozbyć się lęków i stresów
  • Ciąg dal­szy polemik w sprawie suple­men­tów diety i witamin.
  • Odlo­towej teorii Bardzo Ciężkie Niebo.
  • Szmili­chowski o tęs­kno­cie za Księżycem i cudach
  • Horoskop na sierpień.